Kopalnie JSW wznowiły pracę
Związkowcy z przygotowującej się do debiutu giełdowego JSW domagają się 10-procentowej podwyżki płac i utrzymania uprawnień pracowniczych. Nie godzą się na proponowane przez resort skarbu zasady upublicznienia spółki, a przedstawiony załodze pakiet pracowniczy uważają za niewiarygodny. Do strajku w JSW odniósł się we wtorek w Polskim Radiu Katowice przewodniczący parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek, który wezwał strony konfliktu do odpowiedzialności i podjęcia rozmów. Jego zdaniem, jest nadzieja na szybkie porozumienie w tej sprawie.
- Jestem przekonany, że obydwie strony wiedzą, że muszą się porozumieć, i to jak najszybciej. Jestem dobrej myśli; uważam, że w ciągu najbliższych kilku dni nastąpi porozumienie, wypracowany zostanie konsensus. Tak zawsze było w górnictwie pomiędzy odpowiedzialnym zarządem, odpowiedzialnym rządem, a odpowiedzialnymi związkami zawodowym – ocenił Buzek. Jego zdaniem, związki w JSW działają zgodnie ze swoimi uprawnieniami - starają się o podwyżkę płac, o zawarcie układu zbiorowego, o gwarancje zatrudnienia. Przypomniał, że we wcześniejszych konfliktach związki zawodowe „wykazywały ogromną odpowiedzialność w takich sytuacjach".
Buzek ocenił, że polski węgiel ma szanse w Europie, konieczne są jednak – wskazał - decyzje rządu dotyczące dofinansowania czystych technologii węglowych. - Potrzebne są decyzje polskiego rządu natychmiast - ja ich jeszcze nie widzę – powiedział były premier. Oświadczył, że UE przeznacza na takie cele „wielkie pieniądze", ale potrzebny jest także krajowy wkład.
zew, PAP